Ciąg dalszy:
Po wejściu do domu Farkas ujrzał Mistrza leżącego na ziemi,wokół którego rozlewała się kałuża krwi.Chłopiec podbiegł do konającego mężczyzny i podniósł jego głowę usłyszał cichutkie szepty "Paladyni tutaj byli,nie mam pojęcia skąd wiedzieli gdzie się znajdujemy.Udaj się do mojego brata."i wręczył kartkę z adresem swojego brata.Wymawiając te słowa zmarł.Farkas padł na kolana z krzykiem i płaczem.Chłopiec próbował jeszcze przez chwilę pomóc mężczyźnie którego kochał jak własnego ojca.Wiedział że już go niczym nie ożywi więc wziął swoje rzeczy i ruszył pod wskazany adres.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz